Adam Mickiewicz – Pan Tadeusz – streszczenie utworu

Księga VI. Zaścianek

W Soplicowie panuje spokój. Rano Sędzia napisał pozew przeciwko Hrabiemu, a Protazy wyruszył w drogę, aby dostarczyć go pozwanemu tego samego dnia. Tymczasem do Soplicowa przybył ksiądz Robak i skrytykował romans Tadeusza z Telimeną, chciałby aby syn poślubił Zosię. Próbuje godzić zwaśnione strony, przypomina Sędziemu o bliskim nadejściu wojsk polskich i Napoleona. Sędzia z entuzjazmem przyjmuje wieść o wojnie, ale pogodzić się z Hrabią nie zamierza, dopóki ten go nie przeprosi. Bernardyn wyrusza do Hrabiego by pozyskać go dla sprawy powstańczej, ale go nie zastaje, ponieważ młody panicz wyruszył do Dobrzyna.

Dobrzyn to wieś zamieszkała przez szlachtę zaściankową. Na czele rodu stał stary Maciek Dobrzyński, zwany Kurkiem na Kościele, gdyż często zmieniał sympatie polityczne. Był bardzo mądry, cieszył się poważaniem wśród Dobrzyńskich. W zaścianku trwały burzliwe narady w sprawie przygotowania powstania.

Księga VII. Rada

Szlachta zaściankowa radzi się Maćka, jak przygotować powstanie. On z kolei chciałby znać konkrety: jak daleko jest wojsko Napoleona, jak liczne i kiedy przybędzie? Nikt jednak nie zna na to pytanie odpowiedzi. Prusak proponuje poczekać na bernardyna, skoro on przyniósł wiadomość, to i on będzie wiedział. Między szlachtą dochodzi do kłótni. Nastróg wykorzystuje Gerwazy, który rzuca hasło zajazdu na Soplicowo. Bartek Prusak i Jankiel próbują bronić racji Sędziego, ale Dobrzyńscy chętnie się godzą na propozycje Gerwazego, nawet gniew i oburzenie Maćka nad Maćkami nie pomogło. Surowo ich potępia, ale i on nie panuje nad rwącą się do walki szlachtą.

Właśnie za oknem pojawił się Hrabia, szlachta z entuzjazmem rzuciła się do niego. Z okrzykiem: Hejże na Soplicę ruszono na dwór w Soplicowie.

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.