Elegia XII – O sobie samym do potomności – Interpretacja – Klemens Janicki
Niestety, los nie okazał się dla niego zbytnio łaskawy. Zapadł na zdrowiu, choroba pokrzyżowała jego plany: Cóż robić – wszyscyśmy pod władzą losu. Musiał przerwać naukę i wrócić do Polski. Jedynym pocieszeniem był dla niego fakt, że zostanie pochowan na ojczystej ziemi.
Budowa: wiersz składa się 6 części, o różnej liczbie wersów. Brak rymów.
Środki artystyczne: epitety – człowiek szlachetny, ciężkiej pracy, wątłe dłonie, mistrzów niewprawnych, ponura bieda;metafory – Byłem posłany, przed pierwsze Muz progi; personifikacja – (…) stanęła przede mną ponura bieda, pętając mi nogi.
Ta wieś to Januszkowo w Gminie Żnin w woj. Kujawsko-Pomorskim. Proponuję dla lepszego zrozumienia i poznania biografii Klemensa Janickiego z naszego Januszkowa, gdzie urodził się słynny poeta piszący w języku łacińskim, aby zapoznać się z przekładem Elegii VII „O sobie samym do potomności” z przekładem Władysława Syrakomli (Ludwika Kondratowicza) z roku 1851. Mieszkańcy naszej wsi cytują elegię z tego właśnie przekładu. Elegię można także przeczytać w całości na tablicy pamiątkowej (w gablocie) w parku wiejskim w Januszkowie obok pomnika (popiersia) Klemensa Janickiego. Do 2008 r. w parku stał poprzednio obelisk granitowy z 1952 r. na cześć poety z tablicą informujący o miejscu urodzenia poety w Januszkowie.