A jak poszedł król na wojnę – Interpretacja – Maria Konopnicka
Król na wojnie może czuć się bezpiecznie, nic mu złego nie grozi, a dodatkowo może zdobyć sławę i zaszczyty. Zaś Stach idzie na wojnę, bo musi, pomimo że przeczuwa własną śmierć. Taka niesprawiedliwość trwa od wieków. Możni tego świata bogacą się i zdobywają chwałę, wykorzystując najuboższych, poświęcających swoje życie, gdyż na wojnie najgęściej giną chłopy. Stach poległ, współczuje mu tylko przyroda Dzwoniły mu przez dąbrowę Te dzwoneczki, te liliowe….
Wiersz ten można traktować jako protest autorki przeciwko rażącej niesprawiedliwości społecznej. Każde bowiem życie jest cenne i każdemu człowiekowi, bez względu na pochodzenie, należy się szacunek.
Dodaj komentarz