Adam Mickiewicz – Gdy tu mój trup… – Interpretacja i analiza (Liryki lozańskie)

Adam Mickiewicz w wierszu Gdy tu mój trup… wyraża swą tęsknotę za wolnością.

Utwór ukazuje rozdwojenie podmiotu lirycznego utożsamianego z poetą na trupa i duszę. Poeta kreuje poetycki obraz ojczyzny myśli (duszy), gdzie czuje się szczęśliwy. Zachwyca tam przyroda – bujne, wonne trawy, motyle, wróble i tajemnicza postać, która ku nam z gór jako jutrzenka świeci. Być może ta postać, to pozostawiona na Litwie ukochana kobieta, bądź w ten sposób wyraża się o narodowej wolności, która nieustannie jest obecna w jego snach.

Przeciwieństwem tej wspaniałej krainy jest świat rzeczywisty, tu w Lozannie, martwa sfera. Pomimo, że fizycznie jest daleko na obczyźnie, to uczucia mu przesłania kraj tej, co w oczach stoi – ojczzna. Dusza błąkała się i narzeka, a ciało to tylko żywy trup.

Budowa: wiersz składa się z 4 zwrotek, każda o 4- wersach.

Środki artystyczne: epitety – bujnej i wonnej trawy; paralelizmy: tam, mój, mnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.