Charakterystyka Urszulki i jej opis przeżyć wewnętrznych – Gdy po śmierci w niebiosów przybyłam pustkowie…
Gdy po śmierci w niebiosów przybyłam pustkowie byłam niezmiernie rada, że to właśnie tutaj czeka mnie życie wieczne. Przez chwilę poczułam lekką beztroskę i ufność do kroczącego w moją stronę Boga.
Ów długo patrzył na mnie i głaskał po głowie. Czułam wtedy, jak gdyby jego ciepło, miłość przelewały się na moje ciało. Po chwili Stwórca powiedział do mnie, abym doń się zbliżyła i wypowiedziała swoje największe życzenie, a on je spełni.
I właśnie w tym momencie wróciły do mnie wspomnienia mojego ukochanego domu Czarnolaskiego. Przypomniałam sobie te wszystkie cudowne i wspaniałe lata spędzone z rodziną i nagle ogarnęła mnie wielka tęsknota. Poczułam lekki lęk, że te najpiękniejsze lata już nigdy nie wrócą, ale z drugiej strony bałam się o to poprosić Boga. W końcu jednak zdobyłam się na odwagę i poprosiłam Ojca o stworzenie namiastki domu rodzinnego. On tylko uśmiechnął się i skinął głową, a przede mną stanął dokładnie taki sam dom – jaki był w Czarnolesie. Po prostu nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście. Czułam wielką ulgę, a przy tym niewypowiedzianą euforię.
Dodaj komentarz