Julian Ursyn Niemcewicz – Powrót posła – streszczenie

Akcja komedii Juliana Ursyna Niemcewicza Powrót posła rozgrywa się na wsi, w przerwie obrad Sejmu Wielkiego w 1790 roku, w ciągu kilku godzin, w domu Podkomorzego.

Podczas śniadania u Podkomorstwa, Jakub przynosi gospodarzowi list z wiadomością, że syn Walery, korzystając z przerwy w obradach sejmu, wraca do domu. W czasie porannej kawy toczy się też dyskusja między Podkomorzym a Starostą na temat sytuacji politycznej w kraju. Starosta Gadulski, niegdyś sędzia trybunalski, przeciwnik wszelkich reform i postępu, broni starego porządku, złotej wolności szlacheckiej i z czułością wspomina czasy saskie: Tak to Polak szczęśliwie żył pod Augustami (…) Człek jadł, pił, nic nie robił i suto w kieszeni.

Zaś Podkomorzy, dumny z udziału syna w obradach sejmu, zwolennik reform uważa, że kraj zgubiło zrywanie sejmów, krytykuje wszystkich szlachciców, którzy przyczynili się do upadku Rzeczypospolitej. Krytykuje też przeróżne wady Polaków – gadatliwość, pieniactwo, złe wychowanie młodzieży.

Z kolei Podkomorzyna otrzymuje bilecik od Starościny, w którym kobieta usprawiedliwia swoją nieobecność. List, pomimo że pisany jest po polsku, pełen jest zwrotów francuskich. Podkomorzy gardzi cudzoziemszczyzną, obarcza winą za takie wychowanie rodziców Starościny, zwolenników modnej francuszczyzny. Dziwi się, że Starosta toleruje w swoim domu modną żonę, na co ten wyjaśnia, że ożenił się z nią ze względu na posag. Teresa, córka Starosty z pierwszego małżeństwa, wychowana w dzieciństwie przez Podkomorstwo, wyznaje ich ideały, sprzeciwiając się poglądom ojca. Po śniadaniu Szarmancki proponuje Teresie małżeństwo, ona jednak się nie zgadza, cieszy się na przyjazd Walerego, którego kocha.

Tymczasem przyjeżdża Walery i w czułej scenie z Teresą wyznają sobie miłość. Szarmancki daje się poznać jako zadufany w sobie, zarozumiały próżniak, małowartościowy człowiek, który poluje na posag Teresy. Chwali się Waleremu swoimi podbojami miłosnymi, podróżami do Anglii i Francji, gdzie zajmował się rozrywką i modą, zaś służbę ojczyźnie nazywa nudą. Udaje, że zdobył serce Teresy i pokazuje mu jej portret, jak się później okaże, namalowany potajemnie przez wędrownego malarza, czym Walery jest niezwykle oburzony. W oczach Starościny Szarmancki jest odpowiednim kandydatem na męża Teresy i próbuje przekonać Starostę zapewniając, że nie będzie potrzebował posagu, karmiąc się miłością. Prosi także Starostę, by zlikwidował karczmę i młyn, by zrobić wodospad w otoczeniu zieleni.

Między Teresą a Walerym dochodzi do zgody, po wyjaśnieniu okoliczności powstania portretu. Starosta jednak uważa, że zięciem nie powinien być ktoś o tak odmiennych poglądach. Zmienia zdanie, gdy Szarmancki wypytuje go o posag Teresy, zgadza się wówczas na ślub córki z Walerym. Podkomorzy wyraża zgodę na ślub Jakuba i Agatki i daje im wolność osobistą.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.