Wypracowania

Alarm – Interpretacja – Antoni Słonimski

Wiersz Antoniego Słonimskiego Alarm ukazuje dramat wojny. Utwór jest rodzajem reportażu z bombardowanej Warszawy.

Utwór powstał w 1939 r., opisuje autentyczny alarm przeciwlotniczy, nadawany za pośrednictwem Polskiego Radia. Urywana, gorączkowa narracja oddaje grozę pierwszych dni wojny.

Pierwsza część wiersza przedstawia atmosferę nalotów bombowych w Warszawie. Kompozycję klamrową w tej części utworu stanowi fragment autentycznego komunikatu: Uwaga! (…) Ogłaszam alarm dla miasta W-wy! Uwaga! (…) Odwołuję alarm dla miasta W-wy!

W bombardowanej stolicy wybuchają pierwsze bomby, jęczą syreny, ludzie biegają przerażeni, w mieście panuje panika. Każdy odczuwa lęk przed śmiercią – krzyk jak strzęp krwawy. Zło jest trudne do przewidzenia, kiedy i w którym momencie nas dosięgnie. Po pewnym czasie wszystko milknie, nastaje cisza, to znaczy, że mieszkańcy mają ten nalot już za sobą. Niestety, mieszkańców Warszawy czeka jednak wiele kolejnych nalotów. Muszą być szczególnie czujni.

W drugiej części wiersza podmiot liryczny występuje z apelem nawołującym do obrony Warszawy. A więc oprócz alarmy zapowiadanego i odwoływanego przez spikiera, w wierszy mamy do czynienia z alarmem ogłoszonym przez poetę. Tego alarmu nie da się odwołać, gdyż zagrożona jest wolność i niepodległość ojczyzny: Nie, tego alarmy nikt już nie odwoła. Ten alarm trwa. Chcąc zachęcić Polaków do walki z faszystą, podmiot liryczny przytacza zwycięskie bitwy Napoleona pod Wagram i Jeną oraz Marsyliankę: W płomieniu świętym Marsylianki. W ten sposób poeta, którego miejscem rozważań jest Paryż, wyraża nadzieje na pomoc Francji dla Polski w walce z Niemcami. Tęskni za ojczyzną i wraz z rodakami przeżywa jej tragizm.

Ostatnia część wiersza ma charakter refleksyjny. Pomimo, że podmiot liryczny przebywa w Paryżu, bez względu na odległość nie może spać spokojnie. W jego snach obecna jest Warszawa, zagrożona zniszczeniem: Płoną zburzone kościoły, Ogrody zmienione w cmentarze, Ruiny, gruzy, zwaliska. Obrazy zniszczeń sugerują katastrofę. Ostatni wers wiersza: Ogłaszam alarm dla miasta W-wy. Niech trwa! są wezwaniem do walki.

Budowa: wiersz zbudowany z 4 zwrotek.

Środki stylistyczne: onomatopeje – trzasnęły, kołuje, jękliwie, pękł, jęk, brzęczy; przenośnie – dźwięk wybucha i rośnie; porównania – Krzyk jak strzęp krwawy; pytania retoryczne – Któż to mnie budzi i woła?

Exit mobile version