- Marcin Borowicz – główny bohater utworu. Pochodził ze średniozamożnej rodziny szlacheckiej. Poznajemy go jako 8-letniego chłopca, jedynaka państwa Borowiczów. Jest rozpieszczany przez rodziców, zwłaszcza przez matkę, która wcześnie umiera. Najpierw uczy się w szkole wiejskiej w Owczarach, potem w gimnazjum w Klerykowie. W obcym środowisku traci pewność, nie potrafi sam o siebie zadbać.
W gimnazjum w Klerykowie Marcin powoli nabiera pewności siebie. Uczy się przeciętnie, jest bezkrytyczny wobec uczących go nauczycieli. Początkowo ulega rusyfikacji. Sprawia mu ogromną przyjemność, gdy rosyjscy nauczyciele zapraszają go do teatru, do swojego mieszkania, darzą sympatią. Nie zdaje sobie sprawy, że źle postępuje, że wyrzeka się własnej polskości i religii. Świadczy o tym pewien incydent na lekcji historii z Kostriulewem, gdy Marcin w przeciwieństwie do pozostałych uczniów staje po stronie nauczyciela przeciw koledze Waleckiemu broniącego godności Polaka. Jest więc doskonałym materiałem dla klerykowskich rusyfikatorów.
Następuje w nim ogromna przemiana wewnętrzna dopiero pod wpływem lekcji języka polskiego, na której Zygier recytuje Redutę Ordona. Czuje się wstrząśnięty, żałuje dotychczasowego swego postępowania, zrozumiał swój błąd. Przypomina sobie opowieść Szymona Nogi o powstańcu zakatowanym przez Kozaków. Po raz pierwszy zdaje sobie sprawę, czym jest śmierć poniesiona za wolność ojczyzny. Ta lekcja zdecydowała o podjęciu walki z rusyfikacją. Zaczyna nienawidzić wroga, ogarnia go pragnienie zemsty za to, co rusyfikatorzy uczynili do tej pory względem niego. Odzyskuje poczucie własnej narodowości, staje się gorącym patriotą.
- Andrzej Radek – syn ubogiego, bezrolnego chłopa z Pajęczyna Dolnego. W dzieciństwie pasał gęsi i świnie. Rodzice niezbyt się nim interesowali. Dzięki nauczycielowi dworskich dzieci, panu Paluszkiewiczowi nauczył się czytać i pisać, ukończył czteroletnią szkołę w Pyrzogłowach, a następnie zapisał się sam do gimnazjum w Klerykowie. Zdany jedynie na własne siły, sam sobie radził w życiu zarabiając na udzielaniu korepetycji. Często był obiektem kpin ze strony rówieśników ze względu na swoje pochodzenie i chłopską wymowę. Jest uparty, stanowczy, nie ulega rusyfikacji.
- Bernard Zygier – Polak niemieckiego pochodzenia. Do Klerykowa przybył z Warszawy, gdyż został wydalony z gimnazjum za czytanie literatury polskiej. Jest bardzo odważny, przeciwstawia się rusyfikacji, śmiało recytuje na lekcji Redutę Ordona. Wywiera ogromny wpływ na młodzież gimnazjum, rozbudza w niej miłość do polskości. Z jego inicjatywy powstaje koło patriotyczne, na którym czyta się poezję emigracyjną, uczy historii Polski. To dzięki Zygierowi i jemu podobnym daremne stają się wysiłki i zabiegi wroga.