Marcina Borowicza, głównego bohatera powieści Stefana Żeromskiego Syzyfowe prace, odznaczała:
- miłość do Ojczyzny – początkowo Marcin Borowicz ulegał rusyfikacji.
Wierzył we wszystko to, co mówili rosyjscy profesorowie. Dopiero po słynnej lekcji, na której Zygier wyrecytował utwór Adama Mickiewicza Reduta Ordona, w Marcinie wzbudziła się ojczysta krew. Odtąd, wraz z kolegami, studiował polską literaturę i historię. Stał się młodym patriotą.
- miłość do Biruty – Marcin był bardzo zakochany w pannie Stogowskiej. Była to miłość platoniczna. Często widywał ją w parku. Niestety, Biruta wyjechała z ojcem do Rosji, co bardzo zraniło chłopaka.
- miłość do matki – Marcin Borowicz bardzo kochał swoją matkę. Kiedy umarła, było mu bardzo ciężko i tęsknił za nią.