Juliusz Słowacki – Grób Agamemnona – Jako rozrachunek poety z narodem

Grób Agamemnona Juliusza Słowackiego powstał w 1839 r. Idea wiersza zrodziła się w czasie zwiedzania przez Słowackiego starożytnych Myken. Jest on próbą rozrachunku poety z narodem.

Wiersz dzieli się na dwie części. Część pierwsza ma charakter refleksji dotyczących własnej poezji, które poeta snuje w czasie zwiedzania groby Agamemnona, króla Argos i Myken, naczelnego wodza wojsk greckich pod Troją. Przypomina sobie mityczne historie, przywołuje pamięć o Homerze: O! jak daleko brzmi ta harfa złota, której mi tylko echo wieczne słychać!. Zastanawia się nad rolą poezji i własnym losem poety. Wątpi w swą twórczą moc, uważa, że nie jest w stanie dorównać poezji Homera, którą symbolizuje złota struna: (…) ale w moim ręku ta struna drgnęła i pękła bez jęku.

Pochodzi z kraju zniewolonego i jest niegodzien homeryckiej lutni. Jak w wielu innych utworach Juliusz Słowacki skarży się, że jego poezja nie znajduje zrozumienia wśród słuchaczów głuchych. Nie może pisać o wygranych Polaków – dopiero co klęskę poniosło powstanie listopadowe.

Część druga utworu dotyczy tematyki patriotycznej. Podmiot liryczny pragnie uświadomić Polakom zarówno przyczyny klęski powstania listopadowego, jak i utraty niepodległości. Myślami odwiedza Termopile, gdzie Grecy w 480 r. p.n.e. pod wodzą Leonidasa bohatersko walczyli z Persami. Pomimo, że wszyscy zginęli, nikt nie oddał się do niewoli, lecz czyn ich na zawsze pozostał symbolem patriotyzmu i poświęcenia dla ojczyzny. Szkoda tylko, że i Polacy nie wykazali się taką odwagą i gotowością poświęcenia życia dla ojczyzny. Dochodzi do wniosku, że rodacy skrępowani łańcuchem niewoli, nie powinni zatrzymać się pod Termopilami, miejscem bardziej właściwym dla nich jest Cheronea – symbol klęski, gdzie w 338 r. p.n.e. Grecy ponieśli klęskę, uciekając w popłochu z pola walki i utracili niepodległość.

Zdaniem poety, przed Polską, która duszę anielską narodu więzi w czerepie rubasznym, stoi zadanie podjęcia aktywnej walki w celu odzyskania niepodległości. Szlachta nie pozwoliła dojść do głosu masom ludowym, nie chce zjednoczyć się z nimi, łatwo się godzi na niewolę. Sytuacja Polski została spowodowana przez wady Polaków. Bierność, zafascynowanie cudzymi wzorami, przywiązanie do tradycji sarmackiej, niezgoda narodowa, doprowadziły według poety do upadku: Powiem narodów byłaś i papugą, A teraz jesteś służebnicą cudzą. Ta krytyka ma na celu zachęcić do czynnej walki w sprawie istnienia ojczyzny.

W wierszu Juliusz Słowacki kreśli obraz nowej, niepodległej Polski – narodu zjednoczonego, spójnego wewnętrznie i tak potężnego, że ludy przelęknie.

Budowa: wiersz napisany jest sekstyną (zwrotką). Jest ich 21-sześciowersowych, o układzie rymów: ababcc.

Środki artystyczne: epitety: płachty ohydne, nagość żelazna, służebnica cudza, czyli dwa oblicza Polski: czysta, piękna, prawdziwa i fałszywa, mała, uległa. Przenośnia: A wstań jak wielkie posągi bezwstydne… – symbol odrodzonej Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.