Wypracowania

Lalka – Miłość Stanisława Wokulskiego – Bolesław Prus

Miłość Stanisława Wokulskiego do pięknej Izabeli jest jednym z wątków powieści Bolesława Prusa Lalka.

Stanisław Wokulski, wychowany na poezji romantycznej, wierzył w czystą i bezinteresowną miłość. Przeżycie, jakie nieoczekiwanie go spotyka, to prawdziwie romantyczna, płomienna miłość, uczucie, jakiego dotąd nie przeżył i na które nie był przygotowany. Miłość do pięknej arystokratki staje się sensem jego życia. Mężczyzna wciąż myśli o niej, pranie ją uszczęśliwić, nic w życiu nie stanowi dla niego równie wielkiej wartości. Na razie nie myśli o ślubie, ale toleruje tylko małżeństwo jako efekt miłości. Uważa, że małżeństwo z Minclową było z jego strony zdradą ideału czystej miłości w zamian za wygodne i dostatnie życie.

Stanisław Wokulski pierwszy raz ujrzał Izabelę Łęcką w teatrze i bez pamięci się w niej zakochał.

Od tej chwili robił wszystko by zbliżyć się do niej i zyskać jej miłość. By pokonać bariery dzielące kupca od arystokratki, by zwrócić na siebie jej uwagę, wedrzeć się do najlepszych warszawskich salonów, potrzebuje wielkich pieniędzy. To dla niej, wielkiej i jedynej miłości swego życia wyjeżdża za granicę i 10-krotnie pomnaża swój majątek. Robi coś, czego nie chce – dla kobiety. Czuje się niezrozumiany, samotny, rozdarty wewnętrznie, nie wie, czy poświęcić się miłości, czy nauce. Podejrzewa się o szaleństwo, analizuje stan swego umysłu, prowadzi ciągły rozrachunek z samym sobą: Zdobywałem majątek dla niej! (…) Handel… ja i handel!… I oto ja zgromadziłem przeszło pół miliona rubli w ciągu dwu lat, ja zmieszałem się z ekonomicznymi szulerami….

By zdobyć serce najdroższej, musi udawać wielkiego pana. Zaczyna jeździć własnym powozem, spacerować po Łazienkach, bywać w teatrze. Dla niej zdobył dokument potwierdzający jego szlacheckie pochodzenie, by być jej godnym. O odwzajemnienie swych uczuć Wokulski walczy głównie za pomocą środków materialnych. Swoje bogactwo spożytkuje w większości na interesy i przyjemności związane z ukochaną osobą – nabywa kamienicę Łęckich, wspiera finansowo hrabiego, organizuje koncert słynnego skrzypka Molinaniego, jest zawsze gotowy jej usług. Wyrzeka się sklepu, gdyż według Izabeli kupiec nie jest godny jej ręki.

Szaleńcza miłość do Łęckiej okazała się siłą destrukcyjną dla Wokulskiego. Zapomniał o bliskich osobach, dał się poniżać pannie Izabeli, a w końcu z jej przyczyn próbował popełnić samobójstwo. A przecież wydawało się, że szczęście jest już tak blisko. Hrabianka zdecydowała się zostać jego żoną. Gdy jednak przekonał się, że ta, którą tak kochał i ubóstwiał okazała się kobietą pustą i wyrachowaną, wyraża o nim pogardliwe opinie, gotów był rozstać się z życiem, gdyż straciło ono dla niego sens. Miłość, którą uczynił celem swego życia unieszczęśliwiła go, doprowadziła ostatecznie do upadku.

Exit mobile version