Wypracowania

Lilie – Zbrodnia to niesłychana – Interpretacja – Adam Mickiewicz

Ballada Adama Mickiewicza Lilie ukazuje ludowe poczucie sprawiedliwości i wynikające stąd przekonanie, że człowiek postępujący niemoralnie musi zostać ukarany za popełnione zło. Odsłania poglądy ludu na temat dobra i zła. Przedstawia problematykę moralną dotyczącą winą i kary, sumienia i odpowiedzialności.

Bohaterka Lilii zabija męża wracającego z wojny, grzebie go, a na grobie sieje lilie. Motywem zbrodni jest strach przed karą za cudzołóstwo, gdyż podczas jego nieobecności, nie była mu wierna.

Popełniona zbrodnia nie pozwala jej zachować równowagi psychicznej, dręczą ją wyrzuty sumienia. Najgorsze są jednak noce, kiedy to duch zamordowanego męża błąka się po dworze.

Bohaterka udaje się po pomoc do pustelnika, gdyż ogarnia ją strach przed karą po wykryciu zbrodni. Ten z kolei, oceniając jej postawę moralną z przerażeniem stwierdza, że ona zupełnie nie żałuje popełnionego czynu.

Po pewnym czasie przybywają bracia męża, którzy nic nie wiedząc o zbrodni pocieszają ją, że jej mąż niedługo wróci, gdyż powracał z nimi, lecz przyśpieszył potem, aby jak najprędzej powitać żonę i zapewne zbłądził.

Po dwóch latach oczekiwań, bracia męża poprosili młodą wdowę o rękę. Zabójczyni, nie wiedząc, którego ma wybrać, za namową pustelnika poleciła im upleść wianki z kwiatów. Wybrankiem będzie ten, którego wianek wybierze.

Nieświadomi okrutnej zbrodni bracia, zbierają lilie na grobie nieboszczyka. Wtedy to następuje końcowa katastrofa, zgodna z ludowym przekonaniem, że nie ma zbrodni bez kary. Otóż w dniu ślubu w kościele pojawia się duch zamordowanego męża i wymierza sprawiedliwą karę złej żonie i braciom. Mury kościoła zapadają się pod ziemię wraz z niewierną żoną, braćmi i zgromadzonymi ludźmi. Na ziemi przykrywającej cerkiew wyrastają lilie.

Zgodnie z przekonaniem ludu, karę złagodzić może tylko żal i skrucha za grzechy. Pani nie wyraziła skruchy za zabójstwo męża, bała się jedynie kary, więc pochłonęła ją ziemia. Jeśli kary nie wymierzą ludzie żyjący na ziemi, zrobią to siły nadprzyrodzone.

Exit mobile version