Wypracowania

Adam Mickiewicz – Konrad Wallenrod – Streszczenie

Akcja powieści poetyckiej Adama Mickiewicza Konrad Wallenrod rozgrywa się w XIV wieku. Konrad Wallenrod właśnie został wybrany w Malborku wielkim mistrzem. Jego przeszłość okryta jest tajemnicą. Zakonnicy, którzy mieli nadzieję na wojnę Zakonu z Litwą są zaniepokojeni postawą mistrza, że upłynął cały długi rok w pokoju, a on nie podejmuje żadnych działań przeciw Litwie. Tym bardziej, że jest to najbardziej odpowiednia chwila na rozpoczęcie wojny, bo na Litwie nie ma zgody wewnętrznej, a książę litewski, Witold zdradził swój kraj i przyjechał szukać opieki Zakonu.

Tymczasem na ucztę wydaną przez Konrada w Malborku zjechali się liczni goście, wśród nich także książę Witold, który dawniej był wrogiem, dziś gościem Zakonu, przeciwko Litwie sojuszem związany, oraz wajdelota – Halban. Halban zaśpiewał pieśń, w której przedstawił biografię Konrada.

Wielki mistrz naprawdę nazywa się Walter-Alf, jest Litwinem. W dzieciństwie został porwany przez Krzyżaków, natomiast rodzice i rodzeństwo zginęli podczas najazdu. Chłopca Krzyżacy nazwali Walter-Alf i wychowali go. Szybko stał się ulubieńcem krzyżackiego mistrza Winrycha. Halban, służący Krzyżakom jako tłumacz uświadomił chłopcu, kim właściwie jest, śpiewał mu pieśni litewskie, opowiadał o ojczyźnie. Gdy Alf poznał wszelkie zasady sztuki rycerskiej i tajemnice wroga, wziął udział wraz z Halbanem w bitwie krzyżacko-litewskiej i od razu dali się wziąć do niewoli. Trafili na dwó księcia Kiejstuta, gdzie Alf uczył Litwinów nowoczesnych metod walki, wkrótce też poślubił Aldonę, córkę księcia Kiejstuta. Młodzi bardzo się kochali, lecz szczęścia nie zaznali. Waltera dręczyła sytuacja ukochanej ojczyzny, na którą nieustannie napadali Krzyżacy. Tak więc bohater szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie. Szybko zrozumiał, że Litwini nigdy nie pokonają wroga w otwartej walce. Podjął decyzję, by podstępem zniszczyć wroga. Wraz z Halbanem postanowił potajemnie opuścić żonę i ojczyznę i wyjechać. Jednak Aldona, kobieta niezwykle czujna odkryła ich ucieczkę i dogoniła ich. Wówczas Alf wyjawia jej swój plan, usprawiedliwia się, że musi poświęcić ich szczęście dla dobra ojczyzny i prosi ją, by uważała go za zmarłego. W tej sytuacji Aldona zdecydowała się wstąpić do klasztoru, a Walter i Halban wyruszają, by zrealizować swój cel. Na tym wajdelota kończy swą opowieść.

Uczta jednak dalej trwała. Wypity Konrad zaśpiewał balladę o Almanzorze, w której opowiedział o podstępie, jakiego użył muzułmański wódz Maurów w Hiszpanii przeciwko chrześcijańskim rycerzom. Nie mogąc pogodzić się z klęską, postanowił poświęcić swe życie. Zaraził się celowo dżumą, a następnie tą śmiertelną chorobą zaraził zwycięskich Hiszpanów, a sam zginął.

Tak więc Almanzor stał się dla Konrada wzorem do naśladowania. Po kilku miesiącach Krzyżacy uderzyli na Litwę. Konrad spełnił misję, celowo nieudolnie kierował bitwą i dzięki temu szybko doprowadził Krzyżaków do klęski. Został zdemaskowany, wydano na niego karę śmierci. Podstępna metoda walki stała się źródłem jego tragizmu. Popełnił samobójstwo, dręczyły go wyrzuty sumienia, ponieważ sprzyniewierzył się etyce rycerskiej.

Exit mobile version