Syzyfowe prace – Streszczenie – Stefan Żeromski

Marcin ukończył właśnie II klasę i uczęszcza do trzeciej. Nadal mieszka u pani Przepiórkowskiej, lecz wciąż niezbyt dużo się uczy. Dopiero w II półroczu zabiera się do pracy. A wpłynęło na to pewne zdarzenie. Któregoś dnia wraz z kolegami, Szwarcem i braćmi Daleszowskimi Marcin poszedł do parku, by postrzelać z pistoletu. Zostają przyłapani przez żandarma. Daleszowscy uciekają, a Borowicz i Szwarc zostają zamknięci w jednej z klas gimnazjum na całą nic. Są przerażeni, Marcin sądził, że zostaną wydaleni ze szkoły. Jednak tak się nie stało. Marcin więc postanawia iść do kościoła, by pomodlić się i podziękować zmarłej matce za wstawiennictwo u Boga. Następuje w nim wewnętrzna przemiana, zaczyna pilnie się uczyć.

Borowicz otrzymał promocję do V klasy. Wakacje spędza w Gawronkach. W domu po śmierci matki wiele się zmieniło na niekorzyść. Cenne przedmioty zostały skradzione, portrety przodków przykrył kurz, podupadło gospodarstwo. Marcin pomaga ojcu, dostaje od niego dubeltówkę i proch i po raz pierwszy wyrusza na polowanie. O zmierzchu podziwia przyrodę, odwiedza okoliczne wsie i widzi, w jakim ubóstwie żyją ludzie, kłusują, by mieć, co jeść. Wykonują z drewna niezbędne do życia przedmioty: łyżki, grabie i widły. Poznaje też wspaniałego myśliwego Szymona Nogę, który opowiada mu o powstańcu zaatakowanym przez Kozaków i pokazuje krzyż, pod którym został pochowany.

Po powrocie z wakacji Marcin zastaje w szkole duże zmiany. Nowy jest dyrektor i inni nauczyciele. Wszyscy są Rosjanami i jeszcze surowiej kontrolują i śledzą uczniów. Jeszcze z większą zaciętością tępią wszelkie przejawy polskości. Otrzymali prawo odwiedzania i rewidowania uczniowskich stancji o każdej porze dnia i nocy. Sprawdzają czy uczniowie nie posiadają polskich książek. W szkole zaczyna szerzyć się donosicielstwo, uczniowie przestają sobie ufać. Nauczyciele zachęcają uczniów do chodzenia na rosyjskie spektakle.

Pewnego dnia przyjaciel Marcina proponuje pójście do amatorskiego teatru rosyjskiego. Większość uczniów negatywnie odnosi się do tej propozycji. Marcin jednak udaje się na sztukę, za co spotyka go potępienie klasy. Od tej pory inspektor Zabielski uczący języka rosyjskiego darzy Borowicza sympatią, okazuje mu szczególe względy. Prosi Marcina, by zaniósł zeszyty do jego mieszkania. Odtąd staje się niemal codziennym gościem inspektora.

Strony: 1 2 3 4 5 6

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.