List w sprawie bezdomnych i chorych ludzi

Warszawa, dn. 03.04.2013 r.

Drodzy Koledzy i Koleżanki!

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę pomyślności w Nowym Roku.

Tak naprawdę piszę do Was ten list w sprawie bezdomnych i chorych ludzi. Dobrze Wiecie, że na całym świecie oraz w Polsce jest dużo osób potrzebujących pomocy. W telewizji niejednokrotnie słyszy się o przepełnionych noclegowniach, o głodujących, o zamarzniętych na śmierć, o zbieraniu pieniędzy na niezbędną operację. Wielu ludzi czuje do takich osób odrazę, lęk i boi się nawet przejść obok takiego człowieka.

Bezdomni i chorzy pragną być takimi samymi ludźmi jak my, kochać i być kochanymi. Chcą mieć dom, rodzinę, chleb powszedni, którego często im brakuje. Kalecy marzą o zwykłej, ludzkiej życzliwości, pomocy w ich trudnym życiu. Tych ludzi szczególnie należy otoczyć opieką i miłością. Powinni czuć, że są nam potrzebni i zależy nam na ich przyjaźni.

Piszę ten list z prośbą, abyście nieśli pomoc swym bliźnim. Nie czujcie się w ich obecności nieswojo. Oni niczym się od Was nie różnią.

W Polsce znajduje się wiele organizacji, które udzielają pomocy potrzebującym np.: PCK, Orkiestra Świątecznej Pomocy, MARKCT i inne. Działający w nich ludzie nie chcą nic w zamian, z całego serca pragną wspomóc bezdomnych i chorych, pokrzywdzonych przez los. Pieniądze, które zbierają, przeznaczają na szlachetne cele, np.: na budowę domów dla bezdomnych, na kupno sprzętu do szpitali itp. Dołączcie do nich! Pomocy potrzebującym możecie udzielić na różne sposoby – np.: darząc ich miłością, a także zbierając datki na cele charytatywne.

Mam nadzieję, że wysłuchacie mego apelu i spróbujecie pomóc potrzebującym, na ile Was będzie stać. Oni także są ludźmi i mają prawo do normalnego życia.

Wasza koleżanka,

XYZ