J.W. Goethe – Faust – Losy bohatera jako droga ku szczęściu

Faust, w utworze J.W. Goethego Faust, pragnie posiąść wiedzę, ale zdaje sobie sprawę, że nigdy nie uda mu się tego dokonać. Faust dawał szczęście innym, a sam nie był w stanie go zdobyć.

Faust przed zawarciem paktu:

I widzę: Wiedzieć nic nam nie jest dane. Ta myśl mi w sercu wypaliła ranę […]. Nie dręczą mnie skrupuły, wyrzuty sumienia. Nie boję się diabła, piekła, potępienia. Za to też wszelką radość nam wydartą.

Jaki sposób poznania świata odrzuca?

Chcę pojąć, na czym stoi świat. Jego przyczyny i zalążki. Poznać wewnętrzny jego łac. I w kąt odrzucić wszystkie książki.

Mefistofeles kusi:

Chcę cię wprowadzić przede wszystkim w wesołe życie towarzyskie. Przekonasz się, że żyć nie trzeba w męce. Dla nich tu każdy dzień to jedno święto więcej.

Faust pragnie zjednoczenia ludzi, stworzenia dla nich nowego, lepszego świata.

Dobro i zło w Fauście

Jam tej siły cząstka mała, która wciąż złego pragnie a dobro wciąż działa (Mefisto)

Mefistofeles, czyhając na duszę Fausta, spełnia jego kolejne żądania. Faust odzyskuje młodość, zdolność poruszania się w czasie i przestrzeni, rozkochuje w sobie młodą Małgorzatę. Ich miłość pociąga za sobą tragedie. Z ręki Fausta ginie brat Małgorzaty. Ta zabija własną matkę (podając jej zbyt silny środek nasenny) i topi dziecko urodzone ze związku z Faustem. Małgorzata staje się chora psychicznie i czeka w więzieniu na egzekucję. Powierza się Bogu. Bóg odpuszcza jej grzechy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.