Juliusz Słowacki – Kordian – Polska Winkelriedem narodów

Utwór Juliusza Słowackiego Kordian jest polemiką z III. cz. Dziadów Adama Mickiewicza i zawartą tam ideą mesjanizmu. Poeta zawarł w dramacie analizę przyczyn niepowodzenia powstania listopadowego, wskazał na brak odpowiednich przywódców – tchórzliwych i nieudolnych do prawdziwej walki o niepodległości państwa. Ale istotna dla kwestii przyczyn upadku zrywu narodowościowego jest także postać tytułowego bohatera i jego idea winkelrydyzmu. 

Ideą życia Kordiana staje się idea walki o wolność kraju. Na górze Mont Blanc bohater przemienia się z człowieka marzeń w człowieka czynu. Wreszcie doznaje poczucia siły i potęgi, odnajduje cel i sens życia. Pragnie uczynić z Polski Winkelrieda narodów, chce, by jej poświęcenie przyniosło wolność ludom. Sam być przewodnikiem Polaków w drodze do wolności, udowodnić swe bohaterstwo i poświęcić się za naród, tak jak legendarny Szwajcar Winkelried.

Mesjanistyczna idea Adama Mickiewicza doprowadziła naród do uśpienia i przyjęcia przez Polaków biernej postawy.

Z kolei Julisz Słowacki przedstawia inny sposób ocalenia Polski – walkę narodowowyzwoleńczą. Wskazuje pozytywny wzór naśladowania w osobie szwajcarskiego bojownika, który poświęcił własne życie, by umożliwić rodakom zwycięstwo. Polska, jak Winkelried, nie powinna biernie czekać w niewoli, lecz musi zerwać się do walki nawet, gdyby miała się ona zakończyć klęską.

Głównym orędownikiem idei krwawej zemsty na wrogu czyni Juliusz Słowacki Kordiana. Aby wcielić w czyn hasło Polska Winkelriedem narodów Kordian postanawia zabić cara. Jest pełen zapału, wydaje mu się, że jest zdolny do wielkich czynów, że pociągnie za sobą tłumy, by przynieść sobie i innym narodom wolność.

Jednak jego entuzjazm nie udziela się innym spiskowcom, którzy nie umieją i nie chcą trafić do ludu, świadomie odsuwając go od działania. Chcieli sami wystąpić przeciw carowi i bez pomocy chłopów odzyskać niepodległość. Tak więc szansa zaangażowania tłumu do walki została zaprzepaszczona. Kordian i garstka spiskowców pozostają sami. Zdecydowanym przeciwnikiem zabójstwa cara jest Prezes, w osobie Juliana Ursyna Niemcewicza. Zastanawia się, co powie Europa na ten krwawy czyn.

Ale Kordian nadal chce konsekwentnie realizować ideę, której postanowił się poświęcić. Oczywiście, ta samotność stanie się przyczyną ostatecznej klęski. Nie zabije cara, ulegnie osobistym słabościom. Okazuje się, że jest zbyt mało odporny psychicznie, aby dokonać tego czynu. Przed sypialnią cara musi stoczyć przegraną walkę z własnym strachem – okazuje się bezsilny, pada zemdlony przed drzwiami.

Kordian nie wypełnił misji, której się poświęcił. Jest niedojrzały politycznie, słaby psychicznie, nie ma programu dla Polski. Nie nadaje się na wodza. Ponosi podwójną klęskę jako polityk i jako bojownik. Jako polityk nie był w stanie przekonać spiskowców do swej idei carobójstwa, zaś jak bojownik – nie dokonuje zamierzonego celu.

Młodzieńczy zapał i zryw niepodległościowy, który miał przynieść Polsce wymierne efekty, został zdaniem poety zaprzepaszczony przez konserwatywnych z racji swego wieku działaczy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.