Daj mi wstążkę błękitną – Interpretacja – Cyprian Kamil Norwid
W wierszu Cypriana Kamila Norwida Daj mi wstążkę błękitną podmiotem lirycznym jest mężczyzna, który opuszcza miejsce zamieszkania i prosi swą ukochaną o ofiarowanie mu wstążki na znak miłości do niego.
Kobieta ofiarowuje mu wstęgę, lecz jej uczucia do niego są fałszywe, gdyż nie kocha go. Z drugiej strony nie chce go zranić. Liczy na to, że już nie wróci.
Mężczyzna czuje się oszukany i zrozpaczony. Wolał znać prawdę niż żyć w nieświadomości. Bóg jest jednak dla niego ważniejszy, gdyż obdarował go mniejszymi rzeczami, ale za to prosto z serca. Dla niego szczerość jest czymś najważniejszym w życiu.
Skąd wniosek, że podmiot liryczny opuszcza miejsce zamieszkania? Skąd wniosek, że ofiarowała mu ową wstążk? Przecież ostatecznie się rozmyślił. Skąd wniosek, że nie chce go zranić? Skąd wniosek, że liczny na to, że już nie wróci?
Nie rozumiem toku myślenia autora.