Adam Mickiewicz – IV cz. Dziadów – Gustaw z IV cz. Dziadów jako bohater romantyczny

Gustaw z części IV Dziadów Adama Mickiewicza stał się symbolem romantycznego kochanka. Wielka romantyczna miłość przysporzyła mu wielu cierpień i gorzkich rozczarowań, które prowadzą do samobójstwa.

IV część Dziadów jest wielkim monologiem głównego bohatera Gustawa. Bohater co roku pojawia się na Ziemi w postaci upiora, w domu swego dawnego nauczyciela – księdza, aby opowiedzieć mu o przyczynach, które doprowadziły go do obłąkania i samobójczej śmierci.

Kochanek samobójca opowiada swe przeżycia przez trzy godziny, a każda z nich poświęcone jest innego rodzaju tematom: miłości, rozpaczy i przestrogi. Poszczególne partie monologu dzieli przygasanie kolejnych świec.

W godzinie miłości Gustaw opisuje pierwsze spotkanie z ukochaną Marylą, dni szczęśliwej miłości. Idealizuje swoją wybrankę. Przyznaje, że czytając lekturę sentymentalną m.in.: Cierpienia młodego Wertera, szukał ideału. Zakochany mężczyzna, wszystkie spędzone z nią chwile nazywa rajem, a miejsca (łąki, gaje), w których przebywał z Marylą, są dla niego niemal święte. Spotkał w swoim życiu kobietę niezwykłą: boską kochankę, drugą połowę swojej istoty. W swych zwierzeniach bohater powraca nawet do wspomnień z dzieciństwa i młodości, opisuje młodzieńcze zabawy czy też powrót do domu rodzinnego po kilku latach nieobecności.

Ksiądz z kolei, po wysłuchaniu spowiedzi Gustawa, powie mu, że zawsze należy pogodzić się z wyrokiem boskim. Księdza nie porusza cierpienie młodzieńca, reprezentuje on odmienną, racjonalistyczną postawę. Sam bowiem też przeżył śmierć żony i dziecka, potrafił jednak pogodzić się z nieszczęściem i nie popełnił samobójstwa. O racjonalistycznej postawie księdza mówi jego niechęć do obrzędu dziadów, które uważał za zwyczaj pogański. Natomiast Gustaw wraz z ludem wierzy w świat duchów.

Z kolei godzina rozpaczy jest jeszcze bardziej dramatyczna. Bohater jest przekonany, iż nikt przed nim tak nie kochał i tak mocno nie cierpiał. Nieszczęśliwy Gustaw rozpatruje swe przeżycia. W jego wypowiedziach ujawnia się jego buntownicza natura. Wspomina, że doznał szoku obserwując wesele ukochanej, stojąc pod oknami pałacu. Wtedy to właśnie na widok najdroższej, która potrafi być szczęśliwa z innym, Gustaw popadł w obłęd i popełnił samobójstwo.

Mówi, że Maryla uległa mirażowi bogactwa, wyszła za zamożnego człowieka. Uczucie rozpaczy, miłości i uwielbienia, żalu i gniewu wypierają się nawzajem w słynnym monologu: Kobieto puchu marny; ty wietrzna istoto! (…) Przebóg! Tak Ciebie oślepia złoto! ….

Gustaw to typowy bohater romantyczny – przeżywa nieszczęśliwą miłość, która podobnie jak u Wertera prowadzi do samobójstwa, buntuje się przeciwko światu za niesprawiedliwość społeczną, wyśmiewa tych, którzy swoje szczęście widzą w zdobyciu bogactwa.

W godzinie trzeciej Gustaw chce podzielić się z ludźmi swymi przeżyciami i przekazać im przestrogę. Przestrzega przed niezbyt intensywnym uczuciem, mówiąc: Kto za życia choć raz był w niebie, Ten po śmierci nie trafi od razu. Taka postawa dowodzi dwóch romantycznych prawd, a mianowicie, że wielka miłość nie kończy się wraz ze śmiercią, oraz, że jest ona nieodłącznie związana z cierpieniem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.